Roman Drzeżdżon i Dariusz Majkowski. Fot. Andrzej Busler

Wieczór (nie tylko) literacki rozpoczął się od krótkiej prezentacji bogatego dorobku twórczego pana Romana, a później prowadzący spotkanie Dariusz Majkowski pytał m.in. o zbieżność nazwisk ze znanym kaszubskim pisarzem Janem Drzeżdżonem, o receptę na dobry felieton, o najbardziej znanego kaszubskiego „brifkã” (listonosza) z Pëlckòwa i „Kaszëbsczé nótë” w wersji tylko dla dorosłych.

Salę Kaszubskiego Forum Kultury zapełniło wielu gości. Fot. Andrzej Busler

Następnie – jako wprowadzenie do kolejnej części wieczoru – uczestnicy spotkania wysłuchali wiersza R. Drzeżdżona „Jastrowi jiwer”, z którego dowiedzieli się, jak bardzo zającowi przeszkadzają w dostarczaniu prezentów na Święta dwie straszne instytucje: ZUS i Urząd Skarbowy.

Później było już bardziej poważnie, bo pan Roman przedstawił prezentację na temat zwyczajów wielkopostnych i wielkanocnych na Kaszubach. Opowiadał m.in. o jastarnickim „bãblowaniu”, obmywaniu twarzy w wodzie i „dëgòwaniu”.

Potem chętni mogli zadawać pytania gościowi, a już po spotkaniu zaczął się w siedzibie KFK Kaszubski Kiermasz Wielkanocny przygotowany przez członkinie Kaszubskiego Koła Gospodyń Miejskich: Izabelę Denc oraz Małgorzatę Bądkowską.

Roman Drzeżdżon opowiada o kaszubskich zwyczajach wielkanocnych. Fot. Jerzy Kąkol