Minutą ciszy i wspólną modlitwą w intencji śp. Pawła Adamowicza – Prezydenta Miasta Gdańska, rozpoczęło się środowe spotkanie w siedzibie Kaszubskiego Forum Kultury poświęcone kaszubskiej epopei Aleksandra Majkowskiego Żëcé i przigòdë Remùsa. O tej niezwykłej książce opowiadał Andrzej Busler, prezes gdyńskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, bibliofil i wielki miłośnik Remusa. Zwrócił on uwagę na znaczenie powieści dla całego ruchu kaszubsko-pomorskiego, barwnie prezentował historię jej powstania, skupiając się m.in. na losach Jakuba Remusa, biednego parobka, który stał się pierwowzorem głównego bohatera dzieła Majkowskiego. Uczestnicy mogli też obejrzeć liczne wydania książki, w tym pierwsze całościowe z 1938 roku. Ważnym elementem spotkania było przybliżenie bogatej symboliki pojawiającej się w Żëcym i przigòdach Remùsa. Jak podkreślał Andrzej Busler, nie da się właściwie zrozumieć duszy kaszubskiej, nie czytając tej powieści i nie znając takich motywów, jak: Trud, Stach, Niewôrto, Królewiónka jako uosobienie kaszubszczyzny, Ormuzd, Aryman i wiele innych. Ważnym tematem poruszanym podczas spotkania była też recepcja dzieła wśród Kaszubów, w Polsce i na świecie. Nie byłaby ona tak szeroka, gdyby nie tłumaczenia na język polski, niemiecki, francuski czy angielski – podkreślał Andrzej Busler.
W klimat powieści wprowadziła uczestników spotkania ‒ Łucja Lessner, uczennica VI LO w Gdyni, która prezentowała obszerne fragmenty powieści (oczywiście w języku oryginalnym, czyli kaszubskim). Licznie zebrani goście mieli wiele pytań do Andrzeja Buslera, a szczególnie cenne były świadectwa osób przyznających, że epopeja Majkowskiego obudziła w nich „kaszëbską swiądã” i zmieniła ich życie.
Na zakończenie została otwarta fotograficzna wystawa Piotra Zatonia „Kaszëba Remus”, a jej autor podkreślił, że także i w jego wypadku fascynacja kaszubszczyzną i Kaszubami rozpoczęła się od przeczytania dzieła Aleksandra Majkowskiego.
Więcej zdjęć znajdziecie Państwo tutaj.
Zdjęcia ze spotkania są także dostępne na portalu mlodagdynia.pl (fot. Wika Kurgan) – kliknij tutaj.
Komentarze są wyłączone.